Tomasz Kędziora w centrum zainteresowania włoskiej Romy

Tomasz Kędziora w centrum zainteresowania włoskiej Romy
źródło: https://pixabay.com/pl/photos/pi%C5%82ka-no%C5%BCna-strza%C5%82-na-bramk%C4%99-1274661

Jak wynika z informacji podanych przez włoski dziennik „Corriere dello Sport” w Italii wraca znów temat transferu 26 letniego polskiego obrońcy Tomasza Kędziory, wychowanka Lecha Poznań. Pierwsze pogłoski o takich planach pojawiły się już latem.

Przymiarki do transferu

Pierwsze plotki o planach pozyskania nowego prawego obrońcy do zespołu Roma pojawiły się latem na łamach „La Gazzetta dello Sport”. Według gazety już wówczas było brane pod uwagę kilka nazwisk. Oprócz Kędziory włoski zespół Roma miał też mieć na celowniku zawodnika Ajaksu Amsterdam Noussair Mazraoui’a. Teraz jednak z powodu przeciągających się negocjacji z jego macierzystą drużyną Włosi swoją uwagę skupili na polskim obrońcy jako głównej alternatywie dla Marokańczyka. Latem Włosi kontaktowali się już nawet z Dynamem Kijów lecz będący na ich oku 26-letni obrońca ostatecznie pozostał w ojczyźnie. Sam Paulo Fonseca przebywał przez dłuższy czas na Ukrainie, kiedy przez trzy lata prowadził zespół Szachtar Donieck, stąd miał także już okazję przyjrzeć się występom piłkarza. Tomasz Kędziora jest bowiem od 2017 roku zawodnikiem ukraińskiej drużyny.

Tym co dla Polaka może stanowić problem jest odmienne ustawienie jakie preferuje pochodzący z Portugalii Fonseca. Stosuje on bowiem taktykę z trzema obrońcami oraz wahadłowymi, co odbiega znacząco od tego co widzimy w Dynamie czy też w Polskiej reprezentacji. „Corriere dello Sport” w tym momencie zauważa, że nie musiałoby to być kłopotliwe, gdyby w ramach próby Polak znalazł się na pozycji wahadłowego. W ten sposób trener mógłby sprawdzić w kilku meczach skuteczność takiego rozwiązania w formacji razem z czterema defensorami. Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, aby Tomasz Kędziora zagrał po lewej stronie bądź w pośrodku obrony.

Problemy Romy

Zespół Roma od dłuższego już czasu wyraźnie zmaga się z problemem obsady po prawej stronie. Dotychczasowy zawodnik grający na tej pozycji trafił na występy do Paris St.-Germain, gdzie szuka zagubionej formy. Wszystko wskazuje na to, że Alessandro Florenzi ją we Francji odnalazł i nieprędko wróci do Włoch. W składzie w Romie został Bruno Peres, który jednak mocno wszystkich rozczarowuje. Ponadto duże problemy w defensywie ma Rick Karsdorp oraz w najlepszym razie przeciętny Davide Santon.