Grzegorz Krychowiak ciągle w gorszej formie

Grzegorz Krychowiak ciągle w gorszej formie

Mijają kolejne tygodnie i miesiące i nie widać poprawy w osiągnięciach Grzegorza Krychowiaka. Kryzys formy piłkarza staje się coraz bardziej widoczny a przez to kłopotliwy dla macierzystej drużyny.

Pierwsze zwiastuny kryzysu

Jeszcze rok temu nikt nie wyobrażał sobie pełnowartościowego składu polskiej reprezentacji bez Grzegorza Krychowiaka. Dziś, gdy 16 listopada minął równo rok od ostatniego gola zdobytego przez piłkarza w reprezentacji Polski jest wręcz przeciwnie. Coraz trudniej wyobrazić sobie, żeby ten pomocnik Lokomotiwu aktywnie i regularnie w nim działał. Pokazał to kolejny mecz, tym razem z Włochami, podczas którego po raz kolejny można było widzieć zawodnika w głębokim kryzysie.

Trwałe pogorszenie formy

16 listopada 2019 roku Grzegorz Krychowiak skutecznie pokonał obronę bramkarza Izraela podczas przedostatniego meczu eliminacji Euro 2020. Był to ostatni raz, gdy piłkarz kończył spotkanie z chlubą, jako pewny punkt kadry. Wkrótce zaczęło się dziać coś bardzo niedobrego i zawodnik tylko tracił. Z powodu wybuchu epidemii futbol został całkowicie sparaliżowany na długie miesiące, a Euro zostało przesunięte. Gdy już w końcu wznowiono treningi i rozgrywki okazało się, że Krychowiak wpadł w kryzys a jego forma znacząco się pogorszyła. Po raz pierwszy stracił swoje niekwestionowane miejsce w zespole. Z trzech ostatnich spotkań z Finlandią, Bośnią i Hercegowiną oraz Ukrainą reprezentacja wszystkie wygrała bez jego aktywnego udziału jako pomocnika.

Gdy piłkarz wrócił do regularnego składu na niezwykle ważny mecz z Włochami to jego gra była fatalna, podobie jak przez cały okres jesienny. Z jego powodu po faulu Andrei Belottiego doszło do rzutu karnego. Jeszcze rok temu Krychowiak był jedną z niekwestionowanych gwiazd ligi rosyjskiej oraz filarem w drużynie Brzęczka. Dziś jednak jego pozycja w klubie coraz mocniej rozmija się z pozycją w kadrze. Podczas gdy jeszcze przed kilkoma miesiącami kibice Lokomotiwu wybrali piłkarza jako najlepszego zawodnika we wcześniejszym sezonie a według głosowania trenerów i kapitanów Polak zajął w tym rankingu trzecie miejsce to dziś już nie pozostało po tym śladu a forma niestety ciągle leci w dół.